Strona:PL Edgar Allan Poe-Opowieści nadzwyczajne tom II 117.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

łek zawodowy nie był tylko głupim Jankiem. Wartość jego miała potrójną doniosłość w oczach królewskich z powodu, iż był jednocześnie karłem i kulawcem. W onych czasach karły były na dworach tak samo w użyciu, jak głuptaskowie, i niejednemu monarsze spędzanie czasu wydawałoby się nazbyt utrudnione (czas na dworach jest rozciąglejszy, niż gdzieindziej) — bez błazna, któryby go do śmiechu pobudzał, i bez karła, któryby śmiał się z tego śmiechu. Atoli właściwością wszystkich owych błaznów, jak to już zaznaczyłem, była — otyłość, okrągłość i ociężałość, to też dla króla naszego niewyczerpanem źródłem dumy stało się posiadanie w osobie Hop Frog'a — tak się nazywał wesołek — potrójnych skarbów w jednym zespole.
Sądzę, iż imię Hop-Frog'a nie miało nic wspólnego z tem, którego mu na chrzcie udzielono, lecz było jednozgodnie nadane z ramienia siedmiu ministrów z powodu, iż nie potrafił kroczyć zwykłym trybem ludzkim.[1] I rzeczywiście Hop-Frog mógł się jeno poruszać w zakresie czegoś, co można nazwać marszem z prze-

  1. Hop-Frog znaczy Żabi—Dryg.