Strona:PL Dwaj bracia Śniadeccy (Karol Libelt).pdf/21

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Świetne wtenczas Śniadecki zajmował stanowisko między uczonymi Francyi i Anglii, których był niejako pośrednikiem. Listy jego i postrzeżenia z Anglii pisywane do Cassiniego i Cousina, czytywane były na posiedzeniach akademii nauk w Paryżu, a na odwrót zdawał sprawę astronomowi Hornsby w Oxforcie z tego wszystkiego, co zajmowało i interesowało we Francyi.
Za powrotem do Krakowa czekały Śniadeckiego innego rodzaju prace, niżeli się spodziewał. Ściągały się nad krajem burze, które napróżno starano się zażegnać. Jan Śniadecki nie miał żadnego pociągu do polityki, i to z przekonania. Widział w historyi, a mianowicie czasów ostatnich we Francyi, jakie to uczeni sprowadzali na kraj klęski, wmięszawszy się do jego rządów. »Być one powinny, powiada w liście do księcia feldmarszałka A. Czartoryskiego, straszną lekcyą i przestrogą, jak niebezpieczno uczonym wychodzić z granic swoich zatrudnień, zamiast zimnéj uwagi, unosić się zapałem namiętności; bo znajomość nauk nie jest to jeszcze trudną i zawikłaną znajomością ludzi, których, jak przedziwnie powiedział Ignacy Potocki,