Strona:PL Dumas - Wojna kobieca T2.pdf/86

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

— Do jutra rana jesteś moim służącym i mnie zatem słuchać winieneś.
— Najchętniej. Cóż pan rozkaże — spytał Castorin, zdecydowany wziąć dwa pistole.
— Ponieważ chce ci się spać, rozkazuję ci więc rozebrać się i w mojem położyć łóżku.
— Jakto! Ja pana nie rozumiem.
— Nie masz potrzeby rozumieć, bądź mi tylko posłusznym. Rozbieraj się ja ci pomogę.
— Jakto! pan chcesz pomagać mi przy rozbieraniu?
— Tak jest; ponieważ bowiem ty będziesz odgrywał rolę barona de Canolles, ja muszę przedstawiać Castorina.
I baron, nie czekając przyzwolenia swego lokaja, zdjął mu kaftan, przywdział na siebie, włożył kapelusz na głowę i, zamknąwszy go w pokoju, wprzód nim tenże zdołał wyjść z podziwienia, szybko zbiegł ze schodów.
Canolles zaczynał już przenikać tajemnicę, chociaż część jeszcze wypadków pozostała dla niego niewyjaśnioną.
Od dwóch godzin zdawało mu się, że wszystko co widział, co słyszał, było naturalnem, że wszystkie osoby, w Chantilly spotkane, odgrywały jakąś dziwną rolę; a jednak szczegóły zlewały się w harmonijną całość, co wskazywało posłańcowi królowej, że winien podwoić baczność, jeśli nie chce stać się ofiarą jakiego oszustwa.
Złączenie się Pompéego z wicehrabią de Cambes, wyświecało mu niektóre wątpliwości.
Wątpliwości te jednak wkrótce rozproszone zostały.
Gdy wyszedł na podwórze zamkowe, ujrzał mimo głębokiej ciemności czterech ludzi, skradających się do tych samych drzwi, któremi dopiero co wyszedł i poprzedzanych przez tegoż samego kamerdynera, który go oznajmił księżnom.
Za nim w tyle postępował ktoś drugi, płaszczem owinięty.
Mały ten oddział zatrzymał się na progu, oczekując rozkazów człowieka w płaszczu.
— Ty wiesz, gdzie on mieszka — rzekł tenże rozkazującym tonem do kamerdynera — znasz go, gdyż go wprowadziłeś. Pilnuj go więc i nie wypuszczaj z pokoju; rozstaw ludzi na schodach, w korytarzu, gdzie chcesz zresztą, byle tylko nie domyślał się niczego i sądząc, że strzeże księżnej, sam się pod strażą znajdował.