Strona:PL Dumas - Wojna kobieca.pdf/44

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

A Nanona miała dwa miljony!...
Dlatego też prawie spokojnie żyła na tym wulkanie, ciągle w koło niej wrzącym; czuła zemstę ludu, wznosząca się jak morze podczas przypływu i roztrącającą swemi bałwany władzę księcia d‘Epernon, który będąc wygnanym z Bordeaux, uprowadził z sobą Nanonę, jak okręt pociągający łódkę.
Nanona poddała się burzy, obiecując sobie odemścić za wszystko, skoro ta przeminie; wzięła za wzór kardynała Mazarini, i jak pokorna uczennica naśladowała politykę zręcznego i chytrego wiocha.
Kobieta ta zwróciła uwagę kardynała, bo wzniosła się i zbogaciła temi samemi środkami, jakie jego postawiły na stopniu pierwszego ministra, posiadacza pięćdziesięciu miljonów.
Uwielbiał on małą gaskonkę; uczynił nawet więcej, bo zostawił ją wspokoju, pozwolił jej działać; być może, że później poznamy przyczynę tego pobłażania.
Pomimo to wszystko i chociaż niektórzy zapewniali, że Nanona koresponduje z kardynałem Mazarini, mało mówiono o politycznych intrygach pięknej gaskonki.
Nawet sam Canolles nie wiedział, co ma myśleć w tym względzie o Nanonie. Co się zaś tyczy intryg miłosnych, to nawet sami jej nieprzyjaciele nic o nich nie mówili; może być dlatego, że Nanona będąc zajętą ważnemi sprawami odłożyła je do późniejszego czasu; może wreszcie dlatego, że miłość księcia d‘Epernon, główną wszystkich uwagę zwracała.
Canolles mógł więc sądzić, że Nanona do chwili jego przybycia, była niezwyciężoną.
Nanona i Canolles poznali się w następujący sposób:
Canolles był porucznikiem w Nawalskim pułku; zapragnąwszy być kapitanem, musiał napisać list do księcia d‘Epernon, naczelnego dowódcy piechoty. Nanona przejęła list i sądząc, że sprawa ta może być korzystną pod względem pieniężnym, naznaczyła baronowi schadzkę. Canolles wybrał z pomiędzy starożytnych familijnych kosztowności przepyszny pierścień, wartujący przynajmniej pięćset pistolów (zawsze to było taniej, niż kupić kompanję) i udał się na schadzkę; lecz na ten raz, zwycięzca Canolles, słynący już ze szczęścia do kobiet, pomieszał wszystkie