Strona:PL Doyle - Szerlok Holmes - 07 - Odcięty palec.pdf/26

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— Może lepiej będzie, abyśmy zaraz przystąpili do naszego interesu; pan Ferguson i ja zaprowadzimy pana do maszyny.
— W takim razie pozwolicie panowie, że włożę kapelusz.
— O, to niepotrzebne, maszyna znajduje się w domu.
— Co, pan w domu wierci ziemię wałknerską?
— To nie, tylko tutaj ją prasujemy. Ale to nie należy do rzeczy. Chcielibyśmy prosić pana jedynie, abyś był łaskaw zbadać maszynę i wytłomaczyć nam, co się w niej zepsuło i jak należy ją naprawić.
— Udaliśmy się wszyscy razem na górę, pułkownik szedł naprzód, przyświecając lampą, za nim postępował gruby administrator a na końcu ja. Stare domostwo było istnym labiryntem korytarzy, galeryi, kręconych schodów i małych nizkich drzwiczek, których progi z biegiem czasu wywydeptane zostały głęboko przez całe generacye mieszkańców. Nigdzie śladu tapet ani mebli; na ścianach obicia w części poodpadały a wilgoć i pleśń miejscami tworzyła zielonkawe, połyskujące plamy. Usiłowałem przybrać o ile możności jaknajswobodniejszą minę ale w uszach brzmiały mi wciąż jeszcze przestrogi owej kobiety, których nie posłuchałem, i nie spuszczałem z oka obu moich towarzyszy.
— Ferguson wydał mi się ponurym, milczącym człowiekiem, z kilku jednak zdań, jakie wymówił, poznałem, że jest moim rodakiem. Pułkownik Stark zatrzymał się teraz przed nizkiemi drzwiczkami, które odemknął. Prowadziły one do małej prostokątnej izdebki, w której z trudem zaledwie mogliśmy się pomieścić wszyscy trzej równocześnie. Ferguson pozostał przed drzwiami a pułkownik poprosił, abym wszedł.
— Znajdujemy się obecnie faktycznie w prasie hydraulicznej, — rzekł, — i mogłoby źle być z nami, gdyby teraz kto w ruch ją zechciał wprawić. Sufit tej komórki tworzy właściwie koniec tłoka, który z niesłychaną siłą uderza o metalową podłogę. Z zewnątrz po bokach są umieszczone ciasne rury do wody, które w sposób znany panu wzmacniają i przenoszą siłę. Maszyna zazwyczaj funkcyonuje znakomicie, ale teraz, jak się zdaje, jakaś