Strona:PL Doyle - Szerlok Holmes - 02 - Tajemnicze morderstwo nad jeziorem.pdf/37

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

że wszystko, co było mi najdroższem i ukochanem, jest w ręku i na łasce takiego człowieka, doprowadziła mnie do szaleństwa. Czyżbym nie potrafił potargać tych więzów? Byłem poprostu wściekły i obłąkany z rozpaczy. Jakkolwiek umysł mój był jeszcze jasny i dosyć silny, wiedziałem jednak, że los mój jest już zapieczętowany. Ale moje wspomnienia — moja córka! Jedno i drugie ocaliłbym, gdyby udało mi się raz na zawsze zamknąć te usta zbrodnicze! Uczyniłem to panie Holmes! i — uczyniłbym to jeszcze raz. Moje występki były wielkie ale odpokutowałem za nie męczarnią całego życia. Ale żeby dziecię moje miało popaść w te same więzy, w których ja jęczałem tak długo — nie! tego nie mogłem przenieść! Powaliłem go na ziemię i nie czułem z tego powodu żadnego żalu, tak jakbym rozdeptał szkaradne, jadowite zwierzę. Na jego krzyk wrócił syn jego. Byłem już na brzegu lasu, kiedy musiałem zawrócić po płaszcz, który zgubiłem uchodząc. Tak się rozegrało to wszystko.
— Nie moją rzeczą sądzić pana — rzekł Holmes, skoro starzec podpisał swe zeznanie — oby nas Bóg uchronił od podobnych pokuszeń.
— Co zamierza pan uczynić teraz?
— Ze względu na pańskie zdrowie — nic. Wie pan przecież, że wkrótce stanie pan już przed wyższym, niż ziemski, trybunałem. Zeznanie pańskie zabieram z sobą. Jeżeli sąd skaże młodego Mac-Carthy to będę zmuszony wystąpić z niem. Jeżeli go uwolnią — nie zobaczy go ludzkie oko, bez względu na to, czy pan będzie żyć czy też umrze.
Tajemnicy pańskiej dochowamy święcie.
— Żegnam więc pana — rzekł uroczyście starzec — kiedyś obaj spokojniej sami spoczniecie na ostatniem łożu, w przekonaniu, że pozwoliliście mnie zamknąć oczy spokojnie.
Drżącym krokiem opuścił złamany starzec nasze mieszkanie.
— Niechże nas Bóg wspomaga! rzekł Holmes po długiem milczeniu — czemuż los igra tak strasznie z biednymi robakami ziemskiemi...
John-Mac-Carthy został uwolniony na podstawie przeróżnych przeciwko jego winie świadczących szczegółów, które zestawił Holmes a obrońca zużytkował w obronie.