Strona:PL Doyle - Szerlok Holmes - 01 - Skandal w księstwie O.pdf/35

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
człowieka o wiele szlachetniejszego od niego. Książę może robić co zechce, mimo, że ciężko względem mnie zawinił, nie stanę mu więcej na drodze. Fotorafię zachowam jednak na pamiątkę i dla obrony przed ewentualną przyszłą napaścią. Zostawiam dla księcia inną, która będzie mu może droższą, i pozostaję z wysokim szacunkiem

szczerą pańską przyjaciółką
Ireną z Adlerów Norton.

— Co to za kobieta! Co za kobieta! zawołał książę skoro skończyliśmy czytać — czy nie mówiłem panu jak ona prędko i energicznie działa? Czy nie byłaby z niej doskonała księżna? przecież to nieoszacowana szkoda, że nie stoi ona na równym mnie stopniu?
— Sądząc z tego, jak postępuje, zdaje się, że istnieje zasadnicza różnica między nią a waszą wysokością — rzekł Holmes chłodno — żałuję tylko, że nie doprowadziłem tej sprawy do innego, lepszego rozwiązania!
— Ależ przeciwnie kochany panie! zawołał żywo książę — nie mogłem życzyć sobie lepszego! Jej słowo jest święte. Fotografia jest teraz tak jakby ją w ogień wrzucono!
— Bardzo rad jestem, że wasza wysokość zadowolniony!
— Jestem pańskim dłużnikiem. Proszę, powiedz mi pan, jak mógłbym się panu wywdzięczyć? może ten pierścień — to mówiąc, zdjął z palca przepyszny szmaragd i podał go Holmesowi.
— Wasza wysokość posiada coś bez porównania droższego! rzekł tenże.
— Proszę, zechciej pan wymienić?
— Tę fotografię.
Książę spojrzał nań ze zdumieniem.
— Fotografia Ireny? ależ, jeżeli tylko panu na niej zależy... proszę!
— Dziękuję waszej wysokości. Sprawę uważam zatem za zała-