Strona:PL Doyle - Obcięte uszy.pdf/29

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

blask słońca. Woźnica zatrzymał się przed domem, który był prawie tak samo zbudowany, jak dom panny Cushing, który niedawno opuściliśmy. Przyjaciel mój kazał woźnicy zaczekać i już chwycił ręką dzwonek, gdy w tem drzwi się otworzyły i ukazał się w nich poważnie wyglądający młody pan, ubrany czarno. Na głowie miał cylinder.
— Czy jest panna Sara Cushing w domu? — zapytał Holmes.
— Panna Sara Cushing jest bardzo chora — odpowiedział młody człowiek. — Od wczoraj ukazały się u niej oznaki bardzo niebezpiecznej choroby nerwowej. Jestem jej lekarzem i nie mogę w żaden sposób pozwolić komukolwiek na złożenie jej wizyty. Może panowie będziecie łaskawi zjawić się za jakie dziesięć dni.
Naciągnął rękawiczki, zamknął bramę i oddalił się.
— Otóż to właśnie..... — rzekł Holmes ze swoim zwykłym humorem.
— Kto wie, czy ona mogłaby, no i chciała, cokolwiek w tej sprawie powiedzieć — zauważyłem.
— Ja też nie miałem najmniejszego zamiaru dowiadywać się czegoś od niej. Chciałem ją tylko zobaczyć. Mniemam jednak mimo wszystko, że uzyskałem to, co zamierzałem. Fiakier może nas zawieść do jakiego porządnego hotelu. Chcielibyśmy naprzód zjeść obiad, a potem udać się do biura policyi.