Strona:PL Doyle - Obcięte uszy.pdf/23

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

ze swej strony będę się starał. udowodnić to o czem sam jestem przekonany, a mianowicie, że moje przypuszczenia są słuszne i że zachodzi tu — podwójne morderstwo. Bo proszę. Jedno z uszu, małe, delikatne, z dziurką, w której wprawiony był kolczyk — jest z pewnością kobiece. Drugie zaś należało do mężczyzny. Jest ono od słońca opalone, mniej delikatnego kształtu i na koniuszku przedziurawione. Prawdopodobnie oboje ci nieszczęśliwi już nie żyją, gdyż inaczej bylibyśmy dotychczas coś o nich słyszeli. Dzisiaj mamy piątek. Pakiet wysłano we czwartek, we środę, albo jeszcze wcześniej. Jeżeli tedy ludzie ci zostali istotnie zamordowani, to któż inny mógł przesłać pannie Cushing te znaki owego czynu, jeśli nie sam morderca. Nadawca przesyłki jest mężczyzną, którego musimy wyśledzić. Miał on zapewne bardzo ważne powody, dla których posłał ten pakiet właśnie pannie Cushing. Idzie teraz o to, jakie to były powody. Jestem tedy zmuszony oświadczyć jej, że spełniono tu dziwy czyn, być może dlatego, aby ją narazić na nieprzyjemności i zmartwienia... W obu wypadkach musiałaby ona wiedzieć, kto to uczynił. Czy jednak wie? Wątpię. Jeżeli wie, to pocóż uwiadamiała policyę! Mogła bowiem całkiem bezpiecznie uszy w ogrodzie zakopać i nikt nigdy o temby się nie dowiedział. A byłaby to uczyniła z pewnością, gdyby jej było na ukryciu przestępcy zależało. Jeżeli jej zaś na tem nie zależało, to byłaby z pewnością wyjawiła jego