Strona:PL Doyle - Dolina trwogi.pdf/202

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ność. Powiem, aby przyszedł do mnie o dziesiątej w nocy i że pokażę mu wszystko. Jestem przekonany, że się zgodzi.
— A zatem!
— Resztę obmyślicie sami. Dom wdowy Mac Namara stoi na uboczu. Ona sama jest pewną, jak stal i głucha, jak pień. W domu jest tylko Scanlan i ja. Jeśli mi przyrzeknie przyjść — a o tem was powiadomię — zaproszę was siedmiu do siebie na dziewiątą. Wpuścimy go do środka. Jeśli wyjdzie żywy — no, to może mówić, że Birdy Edwards ma szczęście niebywałe.
— Będzie wkrótce do objęcia posada u Pinkertonów, jeśli się nie mylę — rzekł Mc Ginty. — A zatem postanowione, Mc Murdo. Jutro o dziewiątej będziemy u ciebie. Skoro raz zamkniesz drzwi za nim, resztę możesz nam pozostawić.