Strona:PL Doyle, tł. Neufeldówna - Z przygód Sherlocka Holmesa.pdf/113

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

tych, którzy z nim grali — p. Murray, sir Jan Hardy i pułkownik Moran — stwierdziły, że był to istotnie wist i że partnerzy mieli prawie jednakie szansę. Adair przegrał może pięć funtów, nie więcej. Majątek miał duży i taka strata nie mogła mu robić żadnej różnicy. Grywał codziennie to w tym, to w owym klubie, ale był graczem ostrożnym i wstawał zawsze od stolika wygrany. W toku śledztwa okazało się, że wespół z pułkownikiem Moranem wygrał około 420 fst. kilka tygodni przedtem od Godfreya Milnera i lorda Balmorala. Tyle z jego dni ostatnich według wyników śledztwa.
W wieczór zbrodni powrócił z klubu punktualnie o piątej. Matka i siostra były z wizytą u kuzynów. Służąca zeznała, że słyszała jak wchodził do pokoju frontowego na drugiem piętrze, który mu służył za bawialnię. Rozpaliła tam była ogień na kominku, a ponieważ powstał dym, przeto otworzyła okno. Z pokoju nie dochodził żaden odgłos, do godziny 11-ej minut dwadzieścia, t. j. do godziny powrotu lady Maynooth i jej córki.
Chcąc powiedzieć synowi dobranoc, zamierzała wejść do jego pokoju, lecz drzwi były zamknięte z wewnątrz i na żadne stukanie i wołanie nie otrzymała odpowiedzi.
Matka wezwała pomocy i wyłamano drzwi. Nieszczęśliwy młodzieniec leżał w pobliżu stołu. Głowę miał strasznie okaleczoną kulą rewolwerową, lecz żadnej broni w pokoju znaleźć nie było można. Na stole leżały dwa banknoty dziesięciofuntowe i siedemnaście funtów dziesięć szylingów w srebrze i złocie, ułożonych w małe stosy, różnej wysokości.