Strona:PL Daudet - Spowiedź królowej.djvu/270

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Innym razem rzucił na łóżko Elizeusza paczkę przyniesionych gazet:
— Zdaje się, że w Ilirji zaczyna się ruszać... Do sejmu w Lublanie weszła większość rojalistowska... Ach, gdyby był odpowiedni człowiek!.. Ale ten mały Leopold jest jeszcze bardzo młody, a Chrystian znieprawia się coraz więcej. Teraz odwiedza różne spelunki i nory w towarzystwie swego kamerdynera.
Elizeusz słuchał, drżąc całem ciałem. Biedna królowa!.. A tamten, nie spostrzegając bólu jaki sprawiał, ciągnie dalej:
— Wogóle dobrze sobie poczynają nasi wygnańcy... Książę Axel — skompromitowany w tej brudnej aferze z avenue d‘Antin... Wie pan... pension de familie, co to pod patrjarchalną etykietą ułatwiało schadzki z nieletniemi dziewczętami... Jaki skandal! Następca tronu... Dziwi mnie jednak pewna okoliczność... Właśnie w chwili kiedy to wybuchło, Koleta pisała mi, że Jego Wysokość jest w Nizzy i wraz z nią przyglądał się regatom w wynajętym jachcie... Z pewnością musi tu być jakaś pomyłka. Byłbym bardzo rad... Gdyż mówiąc między nami, mój drogi Méraut...
Tu poczciwiec zwierzył się nader tajemniczo przyjacielowi, że książę-następca nie odstępuje Kolety. A ponieważ nie jest to kobieta, która... rozumie pan, oczywiście... więc możliwe, że niezadługo...
Szeroką twarz parwenjusza rozjaśnił uśmiech:
— Co pan powie? Koleta — królową Finlandji!.. A Sauvadon z Bercy, „mój wuj“. — wujem królewskim! Ale ja pana męczę...
— Tak, jestem śpiący... rzekł Elizeusz, który od kilku chwil przymykał oczy, chcąc w grzeczny sposób pozbyć się poczciwego i ambitnego zarozumialca.