Strona:PL Courtenay-O jezyku pomocniczym miedzynarodowym 018.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

wiastku w rozmaitych formach i połączeniach. Tak np. w polskim mamy wod-a, wodzi-e, wód, gdzie w pierwiastku, znaczącym „wodę”, występuje, z jednej strony, to samogłoska o, to samogłoska u (ó), z drugiej zaś strony to spółgłoska d, to spółgłoska dź (dzi). Podobnie stół stołu stole..., niosę niesiesz..., chodzić chadzać..., kląć klnę.. i t. d. W niektórych językach „naturalnych” jest tego znacznie mniej, niż np. w polskim, ale pomimo to żaden język „naturalny” nie jest wolny od podobnych oboczności czyli alternacyi, bądź to związanych z odcieniami znaczeniowemi, bądź też tylko przekazywanych od pokolenia do pokolenia jako przeżytki dawniejszych stosunków. Język „sztuczny” Esperanto usuwa wszelkie alternacye, ujednostajnia postaci wymawianiowe czyli fonetyczne „morfem”, t. j. znaczeniowo niepodzielnych części wyrazów, które to części zmieniają się jedynie w zależności od „sił wyższych” mechanizmu wymawianiowego. Tak np. niepodzielne znaczeniowo bon- znaczy „dobry”, „dobroć” i t. p. we wszelkich połączeniach. Podobnie patr- „rodzic”, vol- „chcieć”, „wola” i t. p., far- „robić”, vund- „rana”, „ranić” i t. p., flor- „kwiat”, „kwitnąć” i  t. d. Z temi niezmiennemi w swojem wnętrzu pierwiastkami łączą się inne pierwiastki, jako ściśle określone wykładniki specyalizacyi form i znaczeń.
Wskutek tego język Esperanto cechuje prawie absolutna przejrzystość, obca językom „naturalnym”. Każdy element morfologiczny, dalej nierozkładalny, czy to rdzeń (pierwiastek) znaczeniowy, czy to przyrostek (sufiks, prefiks i t p.) posiada ściśle określone znaczenie i znajduje się na swojem miejscu w słowniku esperantycznym. Tak np. sufiks -ar- nadaje danemu wyobrażeniu odcień zbiorowości (hom-o człowiek, hom-ar-o zbiór ludzi, ludzkość i t. p.), ale oddzielnie wzięte ar- znaczy poprostu „zbiór”, „zbierać” (ar-o zbiór, ar-o-j zbiory, ar-i zbierać...). Sufiks czasownikowy (verbalny) -ig- znaczy: „skłaniać do pewnej czynności”, „kazać robić to lub owo” (francuskie faire, niemieckie lassen) (np. ir-i chodzić, ir-ig-i kazać chodzić); ale samo ig-i, jako wyraz osobny, znaczy: skłaniać, zmuszać do czegoś. Sufiks -et- znaczy zdrobniałość, -o — rzeczownik, -j — liczbę mnogą; więc np. flor-o „kwiat”, flor-et-o „kwiatek”, flor-et-o-j „kwiatki”.
4) Postawienie każdej jednostki morfologicznej (formalno-znaczeniowej) na właściwem miejscu w słowniku esperantycznym (podobnie jak i w słownikach niektórych innych języków „sztucznych”) ułatwia niepomiernie uczenie się tego języka i władanie nim.
5) We wszystkich językach „naturalnych” istnieje dążność do upraszczania typów formalnych, do usuwania różnic formalnych nieracyonalnych, nie usprawiedliwionych skojarzeniem z wyobrażeniami różnic