Strona:PL Courtenay-O jezyku pomocniczym miedzynarodowym 008.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

stawiając po sobie żadnego trwałego śladu. Zapatrywano się na nie jako na curiosa i nie przypisywano im żadnego znaczenia praktycznego.
Wiek XIX-y, wiek wynalazków, znamionujących olbrzymi postęp ludzkości w dziedzinie opanowania przyrody i zużytkowania jej energii do celów społecznych, działał podniecająco także w sferze wynalazczości i syntezy lingwistycznej. Coraz częściej niektóre umysły zaczęły sobie stawiać zadanie stworzenia języka sztucznego dla wszystkich ludzi.
Wszystkie jednak tego rodzaju próby chybiały celu, aż do zjawienia się księdza Schleyera, którego wielką, niespożytą zasługę na tem polu, na polu wcielenia idei języka międzynarodowego, stanowi stworzenie „Volapüku” (t. j. „języka wszechświatowego”) około r. 1880. Pomysł Schleyera naelektryzował ludzi inteligentnych w rozmaitych krajach Europy i Ameryki i zyskał sobie bardzo wielu zwolenników. Ale żywot „Volapüku" był krótkotrwały. Przyczyną jego upadku były po części jego właściwości wewnętrzne, t. j. jego zbyt wielka trudność, wynikająca ze zbudowania go w sposób przeważnie dowolny, „apriorystyczny” i ze szablonowego przekręcania wszystkich wyrazów, choćby najbardziej znanych i międzynarodowych, a nawet imion własnych, po części zaś rozterki w łonie krzewicieli tego języka, jako też obłęd nieomylności, cechujący samego twórcę.
Upadek „Volapüku” oziębił wogóle zapał do idei języka międzynarodowego, ale oczywiście nie mógł jej unicestwić. Jestto idea zbyt potężna i zbyt żywotna, a jej trwanie jest niezależne od chwilowych niepowodzeń. Nie schodzi też ona z widowni bez ciągłych nowych prób wcielenia i urzeczywistnienia.
Niektórzy z najnowszych twórców języków sztucznych międzynarodowych postępują sobie dość lekkomyślnie i komponują swe „języki” prawie na poczekaniu; inni zaś pracują całemi latami, zanim ośmielą się przedstawić swe utwory na sąd publiczny.
Do tych ostatnich należy doktor Zamenhof, twórca języka „Esperanto”, dzięki nietylko swym właściwościom, ale także szczęśliwemu zbiegowi okoliczności, cieszącego się po Volapüku największem powodzeniem i coraz bardziej się rozpowszechniającego.
Liczy on obecnie wiele tysięcy zwolenników, wykładany jest w szkołach publicznych, posiada bogatą (względnie oczywiście) literaturę, dość pokaźny zastęp czasopism, towarzystw w różnych państwach i krajach i t. d.
Ten fakt niezaprzeczonego powodzenia języka Esperanto pociągnął za sobą skutki praktyczne. Pod jego to wpływem na kongresie filozo-