Strona:PL Courtenay-Krzewiciele zdziczenia 057.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

i zadosyćuczynienia. „Nastrój” odpowiedni może opanować tak spowiadającego się, jak i spowiednika.
I oto we wspaniałej powieści historycznej w wyższym stylu mamy przed sobą spowiedź powszechną człowieka zbiorowego, spowiedź, która powinnaby wywołać tylko żal za grzechy i szczere postanowienie więcej nie grzeszenia. Ale że spowiedzi tej towarzyszy wskrzeszanie obrazów „grzechu” w całej ich okrutnej i porywającej świetności, więc ta iskra gienjalnej twórczości dostaje się do zbiornika materjałów wybuchowych natury ludzkiej.
Jestto smutna a nieunikniona fatalność bezwzględnej twórczości artystycznej. Nieraz powtarzano zdanie, oparte na całym szeregu spostrzeżeń, że poeta i artysta wogóle przypomina pod wielu względami człowieka „dzikiego”. Nie dziw więc, że jego twórczość może współdziałać zdziczeniu.
W porywających prawdą artystyczną utworach pierwszorzędnego pisarza mogą być sceny i obrazy, tak dzikie i wstrząsające, do tego stopnia brudzące i kalające wyobraźnię, tak wysoce denerwujące, tak potężnie oddziaływające nawet pod względem fizjologicznym, do tego stopnia, z jednej strony, osłabiające wolę, z drugiej zaś wydoskonala-