Strona:PL Courtenay-Jeden z objawow moralnosci oportunistyczno-prawomyslnej 025.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Wszakże oburzacie się na „złodziei“, na „oszustów“, na „krzywoprzysięzców“; wszakże karzecie ich dłuższem lub krótszem więzieniem i hańbą całego życia.
Jeżeli nędzarz ukradnie z głodu kawałek chleba — do więzienia z nim!
Baba wiejska, przekonana o to, że przyniosła na targ fałszowane masło, zostaje skazywaną w drodze administracyjnej na 14 dni aresztu i 100 złr. grzywny; a przecież popełniła tylko „fałszywą fasję“, wprawdzie „maślną“, nie podatkową, ale zawsze tylko „fałszywą fasję“.
Kucharka liczy sobie „koszykowe“ — złodziejka! Chłop wypasa cudze pastwisko — złodziej! Chłopka zbiera grzyby i jagody w lasach „obszarnika“ — złodziejka! A co takiego „fałszywa fasja“, panowie kucharek i panowie obszarnicy?
Wobec takiego chronicznego złodziejstwa bledną i maleją wszelkie „sprzeniewierzenia“ w magistratach, towarzystwach ubezpieczeń i innych t. p. instytucjach. Są to tylko paroksyzmy ostre, oczyszczające cokolwiek powietrze; a, jak wiadomo, choroba ostra daje się uleczyć nierównie łatwiej, aniżeli chroniczna.
Sędziowie przysięgli, podpisujący stale fałszywą fasję, nie mają prawa do wydawania wyroku potępiającego na żadnego złodzieja, na żadnego oszusta, na żadnego krzywoprzysięzcę. Powiedziano jest: „kto z was bez grzechu, niech na nią kamieniem rzuci“. A fałszywa fasja to grzech chroniczny, to już nie grzech, ale zatwardziałość w grzechu, w grzechu złodziejstwa, oszustwa i krzywoprzysięstwa.
Ale wróćmy do głównego przedmiotu, t. j. do „obrony istniejącego porządku“.
Powiadacie panowie, że bronicie „istniejącego po-