Strona:PL Bolesław Leśmian-Łąka 025.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

STODOŁA.


Tyś całował dziewczynę, lecz kto biel jej ciała
Poróżowił na wargach, by cię całowała?

Tyś topolom na drogę cień rzucać pozwolił,
Ale kto je tak bardzo w niebo roztopolił?

Tyś pociosał stodołę w cztery dni bez mała,
Ale kto ją stodolił, by — czem jest — wiedziała?

Stodoliła ją pewno ta Majka stodolna,
Do połowy — przydrożna, od połowy — polna.

Ze stu światów na przedświat wyszła sama jedna
I patrzyła w to zboże, co szumi ode dna.