Strona:PL Bobrowski - Pamiętniki.djvu/9

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.



WIADOMOŚĆ O TADEUSZU BOBROWSKIM.

Kilka pobieżnych ale bardzo zaszczytnych o mnie wzmianek w »Pamiętnikach mojego życia« T. Bobrowskiego upoważnia mnie jako bliższego przyjaciela nieboszczyka do dorzucenia kilku osobistych moich wspomnień do dzieła, które on starannie i powoli w rodzaju nadgrobka dla siebie przygotował i wykończył. Znajomość nasza była ścisła ale niedługa, bo ze znacznemi przerwami. Jesteśmy rówieśnicy. Urodziliśmy się oba w 1829 roku. On o parę miesięcy ode mnie młodszy, wyprzedził mię w uniwersytecie, bo byłem na drugim kursie prawnego fakultetu w Petersburgu, kiedy on przenosząc się do Petersburga z Kijowa, wstąpił do tegoż fakultetu na rok trzeci. Chociażeśmy jednocześnie bywali w 1846/7 roku na wykładach z historyi prawa polskiego Antoniego Czajkowskiego, aleśmy się wtedy nie poznali. Był jednak człowiek przez którego moglibyśmy z sobą się zbliżyć, starszy od Bobrowskiego, towarzysz jego z żytomierskiego gimnazyum, Zygmunt Sierakowski, »propagator niezawsze trzeźwych poglądów«, jak się wyraża Bobrowski (t. I., str. 312), ale i sprawca tego, »że duch młodzieży petersburskiej był podnioślejszy o całe niebo od kijowskiej«. Sierakowski wywołał w 1846 r. ogromny ruch między młodzieżą uniwersytecką, do którego i ja zostałem wciągnięty, ruch mocno patryotyczny, ale też religijny i nawet mistyczny. Ponieważ Bobrowski był bardzo umiarkowany religiant i bynajmniej nie mistyk, tak, że nazywaliśmy go »Francuzem«, z powodu jasności i ścisłości jego całkiem racyonalistycznego umysłu, więc całkiem było naturalnem, że się usuwał od urządzanych przez Sierakowskiego schadzek i wypowiedział mu w oczy swoje zapatrywanie się na jednostronność jego poglądów i na skutki propagandy (I., 326), a od całego tego ruchu stał całkiem na uboczu. Po skończeniu nauk w uniwersytecie w 1848 roku, Bobrowski się magistrował i obcował często na