Strona:PL Blaise Pascal-Myśli 135.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

bie; wszystko chwieje się zczasem. Zwyczaj jedynie stanowi o sprawiedliwości, przez tę wyłącznie rację że jest przyjęty; oto tajemnicza zasada jego powagi. Kto ją sprowadza do jej pierwiastka, unicestwia ją. Nic błędniejszego niż te prawa, które prostują błędy; kto ich słucha ponieważ są sprawiedliwe, posłuszny jest sprawiedliwości jaką sobie roi, a nie istocie prawa; mieści się ono całe w sobie samem; jest prawem i nic więcej. Kto zechce zbadać jego pobudkę, znajdzie ją tak błahą i lekką, iż, jeśli nie jest zwyczajny oglądać cudów ludzkiej wyobraźni, zdumiony będzie, iż jeden wiek zyskał mu tyle czci i pompy. Sztuka mącenia, burzenia państw polega na ochwiewaniu ustalonych zwyczajów przez zgłębianie ich aż do źródła, celem wykazania ich braku powagi i sprawiedliwości. Trzeba, powiadają, cofnąć się do podstawowych i pierwotnych praw państwa, które to prawa niesprawiedliwy zwyczaj obalił. To pewna droga, aby wszystko zniweczyć; nic nie okaże się sprawiedliwem na tej wadze. Mimo to, lud użycza chętnie ucha tym wywodom. Wstrząsają jarzmo, skoro je tylko poznają; a możni korzystają z tego ku zgubie państwa[1], oraz tych ciekawych badaczy przyjętych zwyczajów. Dlatego to, najmędrszy z prawodawców[2] mawiał, iż, dla dobra ludzi, trzeba ich często mamić; inny zaś tęgi polityk: Cum veritatem qua liberetur ignoret, expedit quo fallatur.[3]. Nie trzeba, aby uważał prawa za uzurpację; wprowadzono je niegdyś bez racji, stały się racjonalne; trzeba je wpoić jako uprawnione, wiekuiste i ukrywać ich początek, jeżeli się nie chce, aby rychło znalazły koniec.

295.

Moje, twoje. Ten pies jest mój, powiadają dzieci biedaków; to moje miejsce na słońcu. — Oto początek i obraz uzurpacji na całej ziemi.

  1. Aluzje do niedawnych wypadków politycznych we Francji.
  2. Platon, cyt. u Montaigne’a II, 12.
  3. Św. Augustyn, De civ. Dei. IV, 27: „Gdy nie zna prawdy, któraby go wyzwoliła, wystarczy mu to, coby go oszukało“.