Strona:PL Blaise Pascal-Myśli 086.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
157.

Sprzeczność: wzgarda naszej istoty, umierać za nic, nienawiść naszej istoty.

158.

Rzemiosła. — Słodycz chwały jest tak wielka, że, do jakiegokolwiek przedmiotu się ją przywiąże, nawet do śmierci, kocha się ją.

159.

Piękne czyny ukryte są najczcigodniejsze. Kiedy spotykam je w historji, jak np. na str. 184,[1] podobają mi się wielce; ale, ostatecznie, nie były one tak zupełnie ukryte, skoro doszły do wiadomości; i, mimo że uczyniono co się dało aby je ukryć, ta odrobina przez którą wyszły najaw, psuje wszystko; to bowiem jest w nich najpiękniejsze, iż chciano je ukryć.

160.

Kichanie pochłania wszystkie czynności duszy, zarówno jak inna potrzeba;[2] ale nie wyciągamy stąd tych samych wniosków na hańbę wielkości człowieka, ponieważ jest to wbrew jego woli. I, mimo że się dopuszcza do tego, dopuszcza się wbrew woli; nie przez wzgląd na rzecz samą, ale dla innego celu: tak więc, nie jest to oznaką słabości człowieka i niewolnictwa jego wobec tej czynności.

Nie jest wstydem dla człowieka uginać się pod boleścią, jest zaś wstydem uginać się pod rozkoszą. To nie płynie stąd, iż boleść przychodzi nam skądinąd, rozkoszy zasię sami szukamy: można bowiem szukać boleści i poddać się jej z umysłu, nie popadając w hańbę. Skąd tedy pochodzi, iż chlubnem jest dla rozumu upadać pod nasileniem boleści, haniebnem zaś upadać pod nasileniem rozkoszy? dlatego, że to nie boleść nęci nas i pociąga; to my sami dobrowolnie wybieramy ją i chcemy się poddać jej władzy, tak iż my jesteśmy

  1. Wydanie Montaigne’a, którem się Pascal posługiwał. (I, 40.)
  2. W pierwszej wersji poprawione na: rozkosz. Jestto aluzja do ustępu z Montaigne’a (III, 5 i 6.)