Ta strona została uwierzytelniona.
„Modły do Boga zanosił,
„I o szczęście dla nas prosił!“
Wyszła Terenia, ale za drzwiami
Kogóż zdziwiona ujrzała?
Oto babę z ciasteczkami,
Któréj te odprawę dała:
„Nie trzeba ciastek, idź sobie Wasani,
„Ja nie jestem wielka pani,
„Abym Mamie grosz trwoniła;
„Wolę go dać ubogim — to powinność miła!“
53.
Teodorek.
Raz ubogi Teodorek,
Gdy dostał pieniędzy worek,
„Kupię sobie“ — zawołał — ciastek i pierników,
„Różnych przysmaczków cukrowych.“
„O! jak płoche żądania,“ — rzekł mu ktoś z domowych,
„Chcesz łakotek — a nie masz sukien i bucików!“ —