Strona:PL Antoni Sobański - Cywil w Berlinie.pdf/78

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

prasy polskiej są korespondenci polskich agencyj urzędowych lub półurzędowych, albo też pism polskich pośrednio lub bezpośrednio podległych rządowi. Rozumiem też, że obecny rząd w Polsce zwalcza przedewszystkiem skłonność do hecy w społeczeństwie i w wewnętrznem życiu politycznem. Spokój opinji polskiej stał się dziś najsilniejszą kartą w trudnej grze, jaka przypadła polskiemu ministerjum spraw zagranicznych. Jeżeli więc powściągliwość prasy w Polsce jest inspirowana zgóry, należy fakt ten tylko pochwalić. To co dalej napiszę, może nie będzie zupełnie w duchu tej polityki. Martwi mnie to. Pisać będę z poczucia uczciwości reportażysty, a nie z lojalności dla „europejskiej racji stanu“. I tu nie jestem zupełnie w zgodzie z własnem sumieniem.
Tymczasem powracam raz jeszcze do prasy niemieckiej. Próżno w niej szukać materjału bezpośrednio rzucającego cień na łagodność rządów Hitlera. Kłamliwość tej prasy jest tak zupełna, tak (oczywiście z musu) bezczelna, że trudno do niej przywyknąć. Czytając z gruntu fałszywy opis faktów, które się zna dokładnie,