Strona:PL Antoni Sobański - Cywil w Berlinie.pdf/188

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

katolickiemu uwagę na wysoce niechrześcijański charakter tego ruchu. Otrzymuję wymijającą odpowiedź, że w Meksyku żydzi nie bronili prześladowanych katolików.
Wogóle tych kilka cichutkich protestów, czyto w sprawie wolności prasy i słowa, czyto piętnujących objawy brutalności rewolucji, robiło wprost przykre wrażenie, kiedy się wiedziało, jakie możliwości w sensie kulturalnej opozycji czekały tylko na wyzyskanie przez katolików. Zakneblowanie potężnej prasy katolickiej, zamknięcie i konfiskata majątku licznych związków i organizacyj katolickich nie wywołały sprzeciwu. Wiem dobrze, że sprzeciw może być równoznaczny z utratą wolności. Ale, o ile mnie pamięć nie myli, kościół katolicki posiadał już w przeszłości swoich męczenników. Ci katolicy jednak, którzy dzisiaj są uwięzieni, cierpią za swoją przeszłość, cierpią z powodu konjunktury politycznej, ale rzadko kiedy cierpią za akty odwagi cywilnej. Nad tem właśnie ubolewał jeden z moich informatorów, ksiądz, który potem został zresztą aresztowany. On rzeczywiście „cierpi dla