Strona:PL Antologia współczesnych poetów ukraińskich.djvu/69

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Seraf każdy z nut uczony,
Więc nie umie grać kozaka;
Wciąż rzempoli »elejzony« —
Zwaryowanie!… Dam drapaka,
Tak mi ten obrzydnie raj!
Graj kozaka, siostro, graj!


CZARNA MYŚL.

Ziemia czarna, niebo czarne,
Zieleń czarna, cały świat…
Śmierć ukoi troski marne —
Śmierci! czekam ciebie rad.

Kędy Leta cicho płynie,
Gdzie Acheron zmarłym gra,
W zapomnieniu wszystko minie,
Oczom obca będzie łza.

Nad brzegami Flegetonu
W chore piersi wezmę tchu, —
Sam, bez »salve« i bez dzwonu,
Chyłkiem wstąpię w bramę snu.