Strona:PL Antologia poetów obcych.djvu/171

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Na świętej przeszłości grobie,
Niechaj przeszłości duch święty
Spocznie na tobie!
Kogo duch jej okryje
Skrzydły czarownemi,
Ten z boskiem czuciem na ziemi
Każdego dnia użyje.
O! ziarnko lube,
Wschodź i wypływaj
Na wiosny chlubę,
I towarzyszów głowy twym majem okrywaj!
A kiedy się kwiat okruszy,
Niech jak z rodzajnego drzewa
Pełny owoc wypłynie z głębi twojej duszy,
I przed oczyma słońca dojrzewa.


Niewiasta.

Oby życzenie twe spełniły nieba!
Jeszcze śpi mój maleńki?
Do wody na zakąskę niemam nic prócz chleba.


Podróżny.

Dzięki i za to, dzięki!
Jak tu, w koło mnie na całym świecie
Zieloność i kwiecie!