Ta strona została uwierzytelniona.
A zostawszy sam Anhelli, zawołał smutnym głosem : więc koniec już!
Cóż robiłem na ziemi? byłże to sen?
A gdy rozmyślał Anhelli o tajemnicach przyszłych, zaczerwieniło się niebo i wybuchnęło wspaniałe słońce; a stanąwszy na kręgu ziemskim, nie podniosło się czerwone jak ogień.
Korzystały z dnia krótkiego ptaki niebieskie i białe mewy, którym Bóg uciekać ka-