Strona:PL Anhelli (Juliusz Słowacki) 059.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

rzyli litośnie padli mu na ramiona i położyli się na trupie wołając jeden i drugi: mój ojcze!...

I odwrócił się Szaman, a spójrzawszy na Anhellego nakrył mu głowę połą szaty swojéj....

I kazał się wynieść duchom niebieskim, a otworzywszy oczy Anhelli zobaczył śnieg i gwiazdy.

I przekonany był że widzenie kopalni snem było, albowiem nie wiedział jak z nich wyszedł.