Strona:PL Alighieri Boska komedja 702.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Imie wielkiego Bellicjona wzięli.[1]
Już wiedział Pressa jak panować trzeba,
I Galigajo już miał w domu swoim
Złoconą gałkę i rękojeść miecza.
Potężną była już kolumna szara,
Również Ginochi, Paccheti, Sifanti,
Barucci, Galii i ci, co się dzisiaj
Rumienić muszą na wspomnienie korca.[2]
I szczep, z którego rodzą się Calfucci,
Już był potężny, i już na kurulskich
Zasiedli krzesłach Sizi, Arrigucci...[3]
O, w jakim stanie niegdyś oglądałem
Tych, co je pycha przywiodła do zguby;
A złote gałki Florencję wtedy
We wszystkich wielkich sprawach jej zdobiły[4]
Tak też naonczas czynili ojcowie
Tych, co dziś skoro kościół wasz wakuje,
Tuczą się tylko siedząc w konsystorzu.[5]
Już ród zuchwały, co gdy kto ucieka,
Jak smok się sroży; a kto mu pokaże
Zęby lub kiesę, przed tym jak baranek
Korzy się cichy, — już ten ród, powiadam,
Wznosił się w górę, lecz z takiej lichoty,
Że Donatowi nie miłem to było,
Kiedy teść jego spokrewnił go z nimi.[6]
Już Caponsacco, wyszły z Fiezoli,
Zamieszkał w Rynku, i już Infangato
I Guida, dobrym był obywatelem.[7]

  1. W pobliżu bramy św. Piotra mieszkali za czasów Dantego (1300) Cerchi i Donati, znani ze zdradnych podstępów we wzajemnych zatargach, które groziły zgubą rzeczypospolitej; dawniej za czasów Cacciaguidy, mieli tu domy swoje Ravignani (w blizkości kościoła Santa Maria in Campo), które później przeszły na Bellinciona Berti, a jeszcze później na hrabiów Guidi i innych z tegoż szczepu.
  2. Mieć złoconą rękojeść miecza, znaczyło liczyć się do możniejszych i szlachetniejszych rodów. — Kolumna szara popielata) w polu czerwonem był to herb rodziny Pitti, albo Pilli. — Jeden z członków rodziny Chiaromontesi zfałszował miarę publiczną, którą obmierzano zboże, wyjmując jednę klepkę; wzmianka o tem była już w XII. Pieśni Czyśca.
  3. Kurulskie krzesła oznaczają wyższe w rzeczypospolitej urzędy.
  4. Ród, który przez pychę upadł ze szczytu dawnej wielkości, był to zdaniem Benvenuto i niektórych innych, ród Uberti. — Złote gałki mieli w herbach swoich Lamberti, Foraboschi i Medici.
  5. Domy: Visdomini, Tosinghi i Cortigiani z jednego pochodziły szczepu i miały prawo patronatu nad biskupstwem florentyńskim. Było we zwyczaju, że skoro biskupstwo to zawakowało, członkowie wspomnianych domów administro-wali dobra należące do niego i tuczyli się chlebem biskupim aż do chwili przybycia nowego biskupa.
  6. Rodem zuchwale srogim, a razem nikczemnie pokornym Poety nazywa ród Adimari, niezbyt świetnego pochodzenia. Kiedy Bellincione Berti, wydawszy jednę z córek za Ubertino Donati, drugą potem wydał za jednego członków rodziny Adimari, Donati czuł się wielce upokorzonym i wymawiał to teściowi swemu. Jeden z rodziny Adimari posiadł skonfiskowane dobra wygnanego Poety, i zawsze najuporczywiej sprzeciwiał się powrotowi jego do ojczyzny.
  7. Rodzina Capousacco nie była obojętną dla Poety: jedna z tej rodziny była małżonką Falco Partineri i matką Beatricze.