Strona:PL Alighieri Boska komedja 659.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Ale znalazłszy lud niejrzałym jeszcze
Do nawrócenia, a nie chcąc napróżno
Żyć w bezczynności, udał się z powrotem
Zbierać owoce na Italskiej niwie, —
Pomiędzy Tybrem i Arno na skale,
Przyjął ostatnią pieczęć od Chrystusa,
Którą na członkach nosił przez dwa lata.[1]
Gdy się nakoniec spodobało Temu,
Który na takie dobro go przeznaczył,
Wznieść go wysoko po nadgrodę wielką,
Co ją zasłużył swem upokorzeniem, —
Braci swej, jako spadkobiercom prawym,
Polecił wonczas małżonkę najdroższą,
I kazał by ją miłowali wiernie.
A gdy z jej łona uchodząc, przeczysta
Dusza wracała do królestwa swego,
Nie chciała innych mar dla swego ciała.[2]
Pomyśl więc teraz, jakim że być musiał
Ten, co był godnym jego towarzyszem,
Kiedy Piotrową sterował z nim łodzią
Po morskich toniach do wytkniętej mety!
Tym towarzyszem był nasz Patryarcha;
A więc kto za nim idzie, jak rozkazał,
Dobrym towarem swój ładuje statek.[3]
Lecz trzóda jego łakomą się stała
Nowej żywności, tak że się koniecznie
Rozpierzchać musi po czaharach różnych;
A owce jego, im dalej od niego

  1. Śty Franciszek głosił wiarę Chrystusową w Egypcie. Ostatnią pieczęcią zakonu Śgo Franciszka, nazywa Śty Tomasz znaki ran Chrystusowych, które cudownym sposobem Śty Franciszek odebrał w uniesieniu ducha, znajdując się na skalistej górze Avernio, w obwodzie Casentino, niedaleko od Chiusi.
  2. W oryginale jest:. „al suo corpo non volle altra bara.“ Bara znaczy dosłownie mary; przenośnie znaczyć może uroczystość pogrzebową. Podania mówią, że Śty Franciszek chciał być pochowanym bez trumny w grobowym dole przeznaczonym dla karanych śmiercią zbrodniarzy.
  3. Współtowarzyszem Śgo Franciszka w kierowaniu łodzią Piotrową, t. j. kościołem, był Śty Dominik, Śty Tomasz powiada, że kto idzie na naukę jego, ten do łodzi żywota swego wkłada towar dobry, to jest dobre i święte uczynki.