Strona:PL Alighieri Boska komedja 642.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Przystało bowiem aby ją zostawił
Na jakiem niebie, jako znak zwycięztwa,
Które odniosły obie Jego dłonie;
Bo ona pierwej Jozuego chwale
Przychylną była na tej ziemi świętej;
Co mało pamięć obchodzi Papieża.[1]
Twój to gród, który nasadzon przez tego,
Co się najpierwszy od Stwórcy odwrócił
I czyja zawiść łez tylu przyczyną,
Ów kwiat przeklęty płodzi i rozrzuca,
Który obłąkał owce i jagnięta,
Albowiem wilkiem pasterza uczynił.[2]
Dla niego teraz w zaniedbaniu leżą
I Ewangelja, i Doktorzy wielcy,
Jeno się pilnie w Dekretaljach ćwiczą,
Czego ślad widny na maryginesach.
Tem są zajęci Papież, Kardynali:
Myśl ich nie bieży ku Nazaretowi,
Kędy swe skrzydła Gabriel rozwinął.[3]
Lecz już niedługo Watykan i inne
Miejsca przedniejsze starożytnej Romy,
Które cmentarzem wojowników były,
Co pod przewództwem szły świętego Piotra,
Od cudzołożcy uwolnione będą.[4]...“



  1. Rahab, nierządnica Jerychońska, która w tem mieście dała przytułek szpiegom posłanym przez Jozuego na zwiady; dla tego przy szturmie miasta ocaloną była z rozkazu Jozuego; dla tego też później wybawioną została przez Chrystusa z otchłani piekielnej. O niej to Apostoł Paweł mówi (do Żyd. R. XI., w. 31): „Wiarą, Rahab nierządnica nie zginęła z niewiernymi, przyjąwszy z pokojem szpiegi.“ — Upomina tu Poeta Papieża, że nie myśli o wyswobodzeniu Ziemi Świętej z rąk niewiernych.
  2. We Florencji, mieście rodzinnem Dantego, bito złotą monetę, którą Poeta nazywa kwiatem przeklętym (floryny, czerwone złote). Kwiat ten byt przedmiotem i podnietą chciwości, która była wadą pospolitą, wspólną pasterzowi i jego trzodzie. Obacz początek Pieśni XIX. Piekła. — Fulko mówi że Florencja założona była niby przez samego szatana, którego zawiść popchnęła do grzechu Adama.
  3. Dekretaljami nazywano zbiory ustaw kanonicznych. Pierwszy zbiór zporządził, z rozkazu Papieża Grzegorza IX., Rajmund di Pennaforte w 5ciu księgach (r. 1234); Bonifacy VIII. dodał 6tą księgę. — Tych, którzy się oddawali wyłącznie szperaniu w dekretaljach nazywano dekretalistami; o nich Dante (de Monarchia) odzywa się z pogardą, chociaż same dekretalja za godne poszanowania uznaje: „Sono certuni che chiamano decretalisti, d'ogni teologia e filosofia diginni, con le loro decretali, che del resto io stimo da venerare etc.“
  4. W tych ostatnich wierszach brzmi przepowiednia śmierci papieża Bonifacego VIII.; są one przytem jakoby powtórzeniem przepowiedni, tyczącej się upadku świeckiej władzy Papieża, a wygłoszonej przez usta Wirgiljusza w Pieśni I. Piekła.