Strona:PL Alighieri Boska komedja 624.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Który rzecz każdą opromienia z góry,
W najpodobniejszej najgoręcej płonie. —
Wszelkie te dary przywilej stanowią
Ludzkiej natury; — gdy jednego braknie,
Już spadać musi ze swej szlachetności.[1]
Sam tylko grzech ją wolności pozbawia
I podobieństwa najwyższemu dobru,
Bo się zamało światłem jego bieli.
I już nie wróci do godności swojej,
Jeżeli próżni grzechu nie zapełni
Słuszną męczarnią za swą chuć występną. —
Natura wasza, gdy zgrzeszyła cała
W nasieniu swojem, — od pewnych zaszczytów,
Jak i od raju, odsuniętą była;[2]
A, jeśli rzecz tę rozważysz subtelnie,
Nie mogła żądną ratować się drogą,
Nie przebywając jednego z dwu brodów:
Albo jedynie Bóg przez łaskę swoją
Miał jej odpuścić, albo też sam człowiek
Za głupstwo swoje zapłacić by musiał. —
Utkwij wzrok teraz w otchłań myśli wiecznej,
O ile możesz, trzymając się pilnie
Mojego słowa. Człowiek w swych granicach,
Zadośćuczynić nigdy nie był w stanie;
Bo nie mógł tyle poniżyć się kornie
W swem posłuszeństwie, ile niegdyś pragnął
Wynieść się w górę przez nieposłuszeństwo.
Owoż dla czego człowiek był wykluczon

  1. Ponieważ natura ludzka bezpośrednio od Boga początek swój bierze, przeto jest nieśmiertelną, wolną, najpodobniejszą do swojego Stwórcy i najmilszą Jemu.
  2. To jest: grzech prarodziców naszych był grzechem całego rodu ludzkiego; a skutkiem tego grzechu był upadek ludzkości.