Strona:PL Alighieri Boska komedja 515.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Na brzegu Chiassi przelatuje borem,
Gdy Eol na świat wypuszczał Sirokko,[1]
Już tak daleko w las ten starożytny
Powolne kroki zaniosły mnie były,
Żem nie mógł dojrzeć miejsca kędy wszedłem,
Kiedy mi dalszą zatamował drogę
Strumień, co trawę rosnącą na brzegu
Nachylał wlewo drobną falą swoją.
Wszystkie najczystsze na tym świecie wody
Męty by w sobie zawierać się zdały
W stosunku do tej, która nic nie tai,
Chociaż tak ciemna płynie w cieniu wiecznym,
Co nigdy słońcu, ani księżycowi
Promieni tutaj ciskać nie dozwala. —
Wstrzymałem stopy, a oczy'm przeprawił
Po za rzeczułkę, abym mógł podziwiać
Najświeższych kwiatów rozmaitość wielką.
A jako nagle przedmiot się nam jawi,
Co swą dziwnością myśl oddala wszelką,
Tak mi się jakaś zjawiła niewiasta,
Która samotna szła nucąc po drodze
I z kwiatów kwiaty wybierała sobie,
Któremi cała pstrzyła się jej droga.[2]
— O piękna Pani — przemówiłem do niej —
Która w promieniach miłości się grzejesz,
Jeżeli wierzyć mam oblicza rysom,
Które zazwyczaj są świadkami serca,
Chciej ku tej rzecze na tyle się zbliżyć,

  1. Chiassi — miejscowość nad morzem Adryatyckiem, niedaleko Rawenny; Eol — bóg wiatrów; Sirokko — wiatr wschodnio-południowy, duszny a wilgotny.
  2. Jest to Matylda, jak się okazuje z Pieśni XXXIII. Czyśca; ale kto jest ta Matylda? — rozmaicie prawią o tem komentatorowie. We względzie moralnym, Matylda jest może symbolem życia czynnego, jak Beatricze — symbolem życia kontemplacyjnego.