Strona:PL Alighieri Boska komedja 399.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Kiedyż w Bononji Fabbro się odrodzi,
Lub Bernard Fosco zakwitnie w Faenzy
Z poziomej trawki latoroślą piękną?...[1]
O Toskańczyku! nie dziw się że płaczę,
Gdy sobie wspomnę Gwidona da Prata,
Hugona d'Azzo, co żył między nami,
I zacne plemię Frydryka Tignoso,
I Annastagich i ród Trawersaro...
Dziś już te domy dziedziców nie mają!...[2]
Płaczę, gdy wspomnę damy i rycerze,
I owe trudy i owe zabawy,
Co w nas nieciły miłość i uprzejmość
Tam, gdzie dziś serca tak są niegodziwe!
O Brettinoro! czemu nie zaginiesz,
Kiedy już gniazdo rozpierzchło się twoje
I tyle innych, by umknąć zmazy?[3]
Bagnacavalo dobrze sobie radzi,
Że się nie krzewi; lecz źle Castrocaro,
A gorzej Conjo, że się jeszcze trudzi
Nad rozpładzaniem znikczemniałych hrabiów.[4]
Dobrze się będą sprawować Pagani,
Skoro ich Demon przepadnie; lecz po nich
Nigdy już czysta nie zostanie sława.[5]
O Ugolino z Fantoli! twe imie
Bezpieczne teraz, bo niemasz nadzieji
By potomkowie blask jego zaćmili!...[6]
Lecz, Toskańczyku, idź już, bo w tej dobie

  1. Gwido del Duca napomyka, że był czas, kiedy nawet ludzie niższego pochodzenia i nieumiejętni, cnotą i oświatą podnosili się do najwyższych szczebli towarzyskich: jak Fabbro Lambertazzi w Bolonji; lub Bernardino di Fosco w Faenzy i zapytuje, czy wróci kiedy czas podobny.
  2. Gwido di Prata; Ugolino d'Azzo z rodu Ubaldini, Federigo Tignoso, także członkowie rodów Traversara i Anastagi, byli to ludzi szlachetni i cnotliwi, którzy nie zostawili godnych siebie potomków.
  3. Brettinaro — zamek rodzinny Gwidona del Duca.
  4. Dobrze jest (mówi Gwido del Duca), że już wygasł ród hrabiów z Bagnacavalo; ale źle, że rody hrabiów z Castrocaro i Canio wydają jeszcze nikczemnych potomków.
  5. Mainardo Pagani był wielkorządzcą w mieście Imola; dla złości i chytrości swojej przezwany był djabłem czyli Demonem. Guido del Duca mówi, że chociaż po śmierci tego Demona, synowie jego będą uczciwie rządzić, ale sława imienia ich nie będzie zupełnie czystą, z powodu na wieczne czasy pamiętnych zbrodni ich ojca.
  6. Ugolino de' Fontoli, człowiek szlachetny i cnotliwy zmarł bezpotomnie.