Strona:PL Alighieri Boska komedja 196.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Objaśnienia.

1. To jest na początku roku, kiedy słońce bywa w znaku Wodnika, i kiedy się już zbliża wiosenne porównanie dnia z nocą.
2. Biała siostrzyca szronu, to zima.
3. Kiedy się pierwszy raz ukazał Dantemu.
4. Wirgiljusz lekki był jako duch.
5. Rozumieć to należy tak: niedość żeś przeszedł pomiędzy piekielnymi duchy, masz jeszcze oglądać tych, co siedzą w Czyścu i w Raju.
6. Nad morzem Czerwonem, leży Egypt.
7. Ostatnie dwa wiersze znaczą: że potępieńcy, pędzący pomiędzy natłokiem wężów, nie mieli nadzieji ukryć się od nich, ani w jakiejkolwiek dziurze, ani za pomocą kamienia zwanego heliotropem, który wedle wiary starożytnych ludów, miał taką własność, że ten kto go nosił przy sobie, stawał się niewidzialnym.
8. Potępieniec który to mówi, jest niejaki Vanni Fucci, Toskańczyk, rodem z Pistoi. Nazywa siebie mułem dla tego, że jak muł był mieszańcem, to jest nieprawym synem, czyli bękartem, niejakiego Fuccio de' Lazari. Ten Vanni Fucci della Dolce, zmówiwszy się z Vanni della Manna i z Vanni Mironne, mieli okraść skarbiec kościoła Śgo Jakóba w Pistoji, a chociaż to im nie udało się, jednakże czujność władzy obudzoną została, która kazała przytrzymać niektórych podejrzanych. — Jeden z nich Rampino di Ranucio, niesłusznie oskarżony, stracił nawet życie; później dopiero, gdy zatrzymano jednego ze wspólników zamierzonego świętokradztwa, mianowicie Vanui della Manna, ten wyznał prawdę i wydał kolegów. — Działo się w r. 1293. Tak objaśnia ten ustęp Ciampi ze współczesnego dokumentu.
9. Dante dziwi się że widzi Vanni Fucci między złodziejami, bo dotąd wiedział o nim, jako o człowieku gwał-