Strona:PL Alighieri Boska komedja 134.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Częścią są w wodzie, a częścią na ziemi,
Albo, jak w kraju żarłocznych Teutonów,[1]
Bóbr się zaczaja, gdy ma bitwę stoczyć;
Tak zwierz okrutny trzymał się u brzegu,
Którego skały zamykały piaski.
A ogon cały nad próżnią się miotał
Zbrojny na końcu żądłem skorpiona,
I jadem jego ku górze wywijał. —

Wódz się odezwał: Teraz drogę naszą
Zwrócić musimy nieco ku tej stronie.
Kędy się bestja złośliwa rozparła.“
Zeszliśmy tedy wprawo i zrobili
Kroków dziesiątek nad krańcem przepaści,
Strzegąc się pilnie piasków i płomieni.
Gdyśmy do zwierza przyszli, obaczyłem
Opodal nieco na piasczystem błoniu
Ludzi, siedzących nad samą otchłanią,[2]
A Mistrz mój dobry tak przemówił do mnie:
„Idź obacz stan ich, byś o tym zakresie
Najzupełniejsze mógł wynieść pojęcie.
Rozmowa twoja niech będzie niedługa,
A nim powrócisz, pomówię z tym zwierzem,
By nam użyczył swoich barków mocnych.[3]

Tak więc raz jeszcze na ostatnim krańcu
Siódmego koła, poszedłem sam jeden,
Kędy tłum smętny potępieńców siedział.

  1. Widać, że Dante chował w sercu swojem wzgardę i niechęć dla Niemców i rad był przy zręcznośći zadrasnąć ich ostrem słówkiem.
  2. Lichwiarze, którzy wedle podziału ustanowionego w Pieśni XI. winni są gwałtu przeciwko sztuce czyli przemysłowi.
  3. To jest, aby nas na barkach swoich przeniósł do ósmego piekieł koła, leżącego w głębi przepaści.