Strona:PL Alighieri Boska komedja 064.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Dali ją poznać u wrót mniej tajemnych,
Które bez zamków dziś stoją otworem.[1]
Widziałeś na nich ciemne pismo śmierci?
Oto już przez nie z wysokości zchodzi,
Bez wodza idąc przez piekielne koła
Ten, co nam bramę tej ziemi otworzy.[2]“ —




Objaśnienia.

1. Dante chce przez to dać poznać, że gród piekielny dobrze był strzeżony: że miał dwie bramy, z których na pierwszej zapalano ogień, dając znać o każdej nowo przybyłej duszy, na drugiej zaś odpowiadano takimże znakiem i wnet posyłano łódź dla przewiezienia potępieńca. Teraz na pierwszej, wchodowej bramie zapalono dwa ognie, na znak, że zjawiły się dwie dusze żądające przewozu.
2. Przewoźnikiem na wodach Styksu Dante chce mieć Flegiasa, osobę znaną w mythologii greckiej. był to syn Marsa, król Lapitów, który miał dwoje dzieci: bezbożnego Ixiona i piękną Karonissę. Kiedy Apollo zhańbił Koronissę, Flegias, uniesiony gniewem, spalił świątynię tego boga i za to zuchwalstwo został wtrącony do piekła. Tu Flegias zjawia się jako postać uosabiająca razem zapalczywość i bezbożność: przewozi on dusze idące z koła gdzie się dręczą złośnicy, do grodu Dite — siedliska bezbożnych.
3. Poeta chce dać do zrozumienia że łódź Flegiasa zwykle przewożąca cienie, nie mające wagi, pod nim jako człowiekiem żywym głębiej się nieco zanurzyła.
4. Jest to duch Filipa Argenti ze znakomitego rodu Caviciuli Adimari. Był to człowiek niezmiernie możny i bogaty, a tak zapalczywy w gniewie, że najmniejsza rzecz unosiła go do wściekłości. Dante rzuca nań nielitościwe przeklęctwo —

  1. Napomyka tu Poeta o bramie piekielnej, którą Chrystus, nie zważając na opór złych duchów, rozłamał, wchodząc do otchłani, o czem jest wzmianka w nabożeństwie na wielką sobotę przepisanem: „Hodie portas mortis et sevas pariter Salvator noster disrupit.“ — Jest to taż sama brama, przez którą weszli wędrujący poeci i której napis złowrogi znajduje się na początki Pieśni III.
  2. Dante daje do zrozumienia, że na pomoc mu przybywa już aniół od Boga posłany, który rzeczywiście zjawia się w następnej pieśni.