Strona:PL Alighieri Boska komedja 047.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Lecz powiedz, ktoś jest, któryś w tak bolesnem
Miejscu skazany na mękę, co jeśli
Jest inna większa, — nieznośniejszej nie masz?
A on mi znowu: „Miasto twe rodzinne,
Tyle zawiści pełne, że już miarka
Przebierać zda się, w obrębie mnie swoim
Dzierżyło w czasach jasnego żywota.[1]
Wy, współziemianie, znaleźliście mnie Ciacco.[2]
Teraz, jak widzisz, za winę ohydną
Obżarstwa mego, dręczę się na słocie.
Dusza ma smętna nie jest tu samotną,
Bo wszystkie tamte, za też samą winę,
Tęż karę znoszą.“ I w tem urwał mowę. —
Rzekłem więc: Ciacco! przykra dola twoja
Tyle mi cięży, że płakać mi chce się.
Powiedz mi wszakże, gdy wiesz, jaki koniec
Czeka mieszkańców niezgodnego miasta?[3]
Czy jest tam choćby jeden sprawiedliwy?
Naucz mnie jaka może być przyczyna,
Że gród ten szarpie tak straszna niezgoda? —
A on mi na to: „Po długich zatargach
Dójdą aż do krwi, a stronnictwo dzikie
Wypędzi drugie z wielkiém pokrzywdzeniem.[4]
Potem, nim słońce trzykroć się obróci,
Pierwsze znów padnie, a drugie się wzniesie,
Za sprawą tego, który się dziś łasi;[5]
I długo będzie z podniesionem czołem
Górować nad niem i uciskać srodze,

  1. La vita serena. Jasnem nazywa potępieniec życie swoje doczesne, aby dać poznać różnicę między tem życiem, a życiem w ciemnościach piekieł.
  2. Ciacco znaczy właściwie wieprzak. Przezwisko to, jak się domyślają, nadane było jednemu z obywateli Florencyi, który, obdarzony pięknemi przymiotami, a szczególnie dowcipem, poświęcił je namiętności obżarstwa i stał się powszechnie znanym pieczeniarzem i błaznem. Prawdziwe imie jego niewiadome.
  3. Niezgodnego miasta — t. j. Florencyi, w której jak wiadomo ustawnie ścierały się różne stronnictwa.
  4. Stronnictwo dzikie (la parte selvagia) jest to stronnictwo Białych, do którego należał sam Dante. Nazywano je dzikiem dla tego, że na czele tego stronnictwa stała familia Cerchi, która niedawno przesiedliła się do Florencyi z lasów Val di Sieve. Stronnictwo przeciwne (Czarnych) stało pod wodzą Corso Donati i w Kwietniu 1302 r. odniosło stanowcze zwycięztwo nad Białymi.
  5. Za sprawą tego, który się dziś łasi. Powszechnie tu rozumieją Karola Walezjusza, brata króla Francuzkiego Filipa Pięknego. — Inni, jak Costa, sądzą, że należy tu rozumieć Papieża Bonifacego VIII, za namową którego Karol Walezjusz wszedł do Włoch i pomagał Czarnym do zwalczenia Białych, jako partyi przeciwnej rzymskiemu dworowi.