Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom XIII.djvu/174

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.




OBRAZ III.

Janowskie lasy, i dalej
Ciągłe stawy, potem wszędzie
Wereszczycy błotny brzeg,
Zbyt ważną linią obrony
Stanowiły od zachodu,
By nie bronić ile stać.
Ale państwo w smutnym stanie
Mało teraz miało sił.
Bałłaban, rotmistrz królewski
I Starosta Trębowelski,
Doświadczony stary wódz,
Zgromadził, co mógł, rycerstwa
Z województwa pod Komarno,
Lecz nie liczny zastęp był,
Bo rycerstwo pod Lublinem
Zasłaniało cały kraj.
Miał wprawdzie dzielny Bałłaban
Prócz rycerstwa kwarcianego