Strona:PL Aleksander Fredro - Dzieła tom VII.djvu/295

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Laura.

Przystojna, niektórzy nawet mówią, że ładna.

Karol.

Tak?

Laura.

Chwalą jéj wykształcenie, jéj sposób myślenia.

Karol.

Być może.

Laura.

Uważam, że na wszystko, co się tycze kuzynki, jesteś Pan obojętnym.

Karol.

Bardzo obojętnym.

Laura.

Pan więc nie kochasz kuzynki?

Karol.

Nie.

Laura.

A ona?

Karol.

Nie znamy się.

Laura.

I chcecie się pobrać?

Karol.

Po kupiecku.

Laura.

Biedna Lorko, powtarzam jeszcze.

Karol.

Bynajmniéj. Moja kuzynka tak jak ja wychowana w atmosferze comptoiru. Moja kuzynka, jeżeli