Ta strona została przepisana.
Jan.
Tak jest i oto numer pierwszy i drugi na pańskie usługi. Cały apartament pod numerem czwartym zamówiony jest przez dom także Lita.
Anastazius.
Lita junior & Compagnie.
Jan.
Ale odebrałem list, że aż jutro przybędą goście z Gdańska.
Karol.
Bogu dzięki.
Anastazius.
Jutro? — zatém szesnastego przyjmujemy to
do wiadomości i do protokółu zaciągniemy. A teraz
ja Anastazius Maczek, pierwszy buchhalter Wrocławskiego domu Lita & Compagnie, biorę za świadka urząd zawiadowczy Hotelu pod Orłem w Poznaniu, że się stawiłem na dzień piętnasty czerwca i wzywam tenże urząd, aby do przeznaczonego mi pomieszkania dostawił rzeczy moje, mianowicie kuferek skórzany, torbę i poduszkę dętą zwykle wieńcem zwaną.
Melchior.
Panie Raczek.
Anastazius (poprawiając).
Maczek.
Melchior.
Niech będzie Flaczek.
Anastazius (jak wyżéj).
Maczek.