Strona:PL Aleksander Dumas-Dama kameliowa.djvu/138

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Hrabia de G. wyskoczył z niego i wszedł do domu, odesławszy swój powóz.
Spodziewałem się, że podobnie jak mnie, powiedzą mu, że Małgorzaty niema w domu i że zobaczę jak wyjdzie, lecz o godzinie czwartej rano jeszcze czekałem.

Cierpiałem dużo od trzech tygodni, lecz było to niczem w porównania z tem, com cierpiał podczas owej nocy!