Strona:PL Adolf Suligowski - Z Ciężkich Lat.djvu/85

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

rzeki zależy od tej nieskończonej ilości potoków, strumyków i strumyczków, które ją zasilają i życie zapewniają. Gdy te źródła słabną i nikną, wielka rzeka mieleje, upada w swym biegu, marnieje. Tajemnica rzeki tkwi w sile tych jej odżywczych źródeł.
O tej prawdzie pamiętał Karpiński. On wszystkich przekonał dowodnie, że przy skromnych nawet zasobach można być bardzo pożytecznym, trzeba tylko chcieć odnaleść właściwe drogi, trzeba tylko chcieć po nich stale kroczyć. Przykład godny naśladowania, przykład, który przetrwać powinien długo w naszej adwokaturze. Wznoszę toast na cześć mecenasa Karpińskiego, a zarazem na cześć uczciwie i po bożemu spełnionego obowiązku.