Strona:PL Adolf Suligowski - Z Ciężkich Lat.djvu/228

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

strzeżenie? Przecież każdemu spadkodawcy przysługuje takie prawo, testator sam już z niego korzystał, znosząc swoje dyspozycye z r. 1880 i zastępując je przez nowe, wiedział więc o tem doskonale. Zastrzeżenie to weszło do testamentu nie przez nieświadomość, to nie ulega wątpliwości, ale też im mniej było ono potrzebne, tem bardziej dowodzi wątpliwości, która pomimo wszystko, co uczynił, trapiła zmarłego.
Tymczasem los przyniósł niespodziankę. Przyszedł ukaz z r. 1887, mocą którego cudzoziemcom zabroniono nabywać i posiadać dobra ziemskie w całej zachodniej części państwa, przyczem w razie otworzenia się spadku zastrzeżono sprzedaż dóbr, rozumie się, że za bezcen, bo pod przymusem, gdyż wszelkie władanie ziemią pod jakimkolwiek bądź tytułem przez obcokrajowców zostało bezwarunkowo wyłączone. Na głowę starca spadła ciężka troska. Jan i Zdzisław Zagórscy są obcymi poddanymi, władać jego dobrami nie będą mieli prawa, dobra nie pozostaną w rodzie, trzeba będzie je zmarnować, Bóg wie w czyje dostaną się ręce. Co robić? Ale ta troska dotknęła jednocześnie kogoś więcej, dotknęła obdarowanych, którym władanie piękną fortuną mogło się uśmiechać. Zaczęto szukać na tę biedę lekarstwa i znaleziono je.
Obdarowany Zdzisław Zagórski miał siostrę, hr. Grabowską, która wyszedłszy zamąż za tutejszego poddanego, posiadała prawo władania dobrami ziemskiemi wszędzie i nie ulegała rygorom ukazu. Podsunięto więc starcowi myśl, że Zdzisław może objąć spadek i władać nim pod imieniem siostry, że blizkie pokrewieństwo ułatwia to najzupełniej, gdy zaś zmarły żywił większy afekt właśnie do tego Zdzisława, więc poddaje się tej myśli i sporządza nowy testament, chociaż na tym samym papierze, jak gdyby w dalszym ciągu testamentu z roku 1884. Nowe to rozporządzenie nosi datę 2 października 1888 r. Objaśnia w nim na początku, że Jan i Zdzisław Zagórscy, którym poprzednio zapisał swój majątek, są cudzoziemcami i nie mogą dziedziczyć i władać dobrami