Strona:PL Adam Zakrzewski - Historja i stan obecny języka międzynarodowego esperanto.djvu/43

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

czenie, zgodne z całą dotychczasową jego działalnością, oznajmiając, że nie chce być prawodawcą w sprawach nowego języka. Przeciwnie, uważa on rolę swoją za skończoną i losy języka międzynarodowego składa w ręce wszystkich jego przyjaciół. „Prawodawcami w sprawie języka stać się więc powinny odtąd — pisze on — tylko logika, talent i zdanie większości, a wszystko będzie takiem, jak zdecyduje większość, zupełnie niezależnie, czy ja osobiście się na to zgodzę, czy nie…”[1].

A jednak, jak to zaraz zobaczymy, interwencja d-ra Zamenhofa, jakkolwiek najzupełniej bezstronna i objektywna, okazała się jeszcze wielokrotnie potrzebną dla uratowania sprawy.

  1. «Mi ne volas esti leĝdonanto, mi donis nur la fundamenton, kaj nun mia rolo estas finita kaj la sorto de la lingvo internacia sin trovas nun en miaj manoj ne pli multe ol en la manoj de ĉiu alia amiko de tiu ĉi lingvo. Leĝdonantoj en la afero de la lingvo internacia de nun devas esti nur logiko, talento kaj opinio de la plej multo; ĉio en la lingvo devas resti tiel, kiel decidos la plej multaj, tute egale ĉu mi persone konsentos aŭ ne…»