Strona:PL Adam Mickiewicz-Pan Tadeusz 082.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Z wielką szkodą źwierzyny. Stąd się Hrabia żali,
Że cywilizacya większa u Moskali;
Bo tam o polowaniu są ukazy Cara
I dozor policyi i na winnych kara.

Telimena ku lewéj iźbie obrócona,
Wachlując batystową chusteczką ramiona,
« Jak mamę kocham, rzekła, Hrabia się niemyli,
Znam ja dobrze Rossyą. Państwo niewierzyli
Gdy im nieraz mówiłam, jak tam z wielu względów
Godna pochwały czujność i srogość urzędów.
Byłam ja w Petersburgu, nie raz, nie dwa razy!
Miłe wspomnienia! wdzięczne przeszłości obrazy!
Co za miasto! Nikt s Panów niebył w Petersburku?
Chcecie może plan widzieć, mam plan miasta, w biórku.
Latem świat Petersburski zwykł mieszkać na daczy,
To jest w pałacach wiejskich (dacza wioskę znaczy);
Mieszkałam w pałacyku, tuż nad Newą rzeką,
Niezbyt blisko od miasta i niezbyt daleko,
Na niewielkim, umyślnie sypanym pagórku:
Ach co to był za domek! plan mam dotąd w biórku.
Otóż na me nieszczęście, najął dom w sąsiedztwie