Strona:PL Światełko. Książka dla dzieci (antologia).djvu/174

    Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
    Ta strona została uwierzytelniona.
    Janek dowiaduje się, co to jest poeta.
    O


    Ojczyku, ojczyku! co to jest poeta? — pytał siedmioletni Janek, wbiegając do pokoju ojca.

    — Skądże ci przyszło takie pytanie?
    — Bo kiedym powiedział Józiowi, że poeta to taki człowiek, co wiersze pisze, to on się śmiał i mówił, że taki człowiek nazywa się wierszopisem albo wierszokletą.
    — A dla czegoś nie prosił Józia, żeby ci powiedział, co to jest poeta.
    — Prosiłem, a on mi na to: Jak ci powiem, to nie zrozumiesz — i śmiał się znowu.
    — Prawda, że trudno to tak powiedzieć, żebyś zrozumiał, ale sprobuję. Wszakże nie powiem od razu. Musisz być cierpliwym. A może wolisz pójść się bawić?
    — Nie, będę słuchał.
    — Tylko uważnie. Widziałeś już często popiersie Mickiewicza; przypatrz mu się jeszcze raz. No, a teraz zamknij oczy i powiedz, czy widzisz jeszcze to popiersie?
    — Widzę, ale niewyraźnie.