Strona:PL-Stefan Żeromski-Nawracanie Judasza.djvu/079

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

bez żadnego porównania bardziej bohaterskiego, niż wojny Napoleona, albo wyzwolenie Włoch...
Żłowski chlipał herbatę, patrząc spokojnie na twarz zapalonego mówcy. Spytał zwolna:
— A wasz neomaltuzyanizm, to jest prawo należące do starej, czy do nowej moralności?
— To jest jedno z nowych, z nowych!... — wykrzyknął Blas z wyniosłą ironią. — I cóż powiecie?
— Nic. Ja się od was dowiaduję.
— Nowe jest to prawo, żeby syfilitycy, rakowaci, epileptycy, suchotnicy nie wydawali na świat potomstwa, żeby ludzkość zdrowiała! Niech się nie rodzi dziecko z zarażoną krwią i ze zgniłemi kośćmi!
— Et, o ludzkość wam tam znowu tak dalece chodzi w apoteozach lekarzy, uprawiających aworty, które głosiła do niedawna Guerre sociale!... Bo teraz sam mistrz poszedł do Canossy, na służbę do starego Jaures’a... Zresztą — Michał Anioł był to człowiek schorzały, i, jak mówią, zwyrodniały, Milton ślepy, Leopardi garbus, Dostojewskij epileptyk i, jak opisuje Suarez, ze skłonnością do małych dziewczynek, Nietsche i Maupassant zmarli w obłędzie, Byron był kulawy, Poë, jak głoszą, był nałogowcem, de Quincey to samo... Któż wie, — może to dzięki ich wadom, ich fizycznym brakom i grzechom powstały czarodziejskie dzieła z męki zrodzone, o grzechu, niedoli i wielkim smutku człowieka, — jakby naprzekór naturze, wbrew niemocy ludzkiej wydarte z dusz, walczących z niedolą. Któż to może wiedzieć, czy ludzkość oczyszczona, — przypuśćmy na chwilę, — przez neomaltuzyanizm, z choroby, nie będzie wydawała typów, jak je określił niezapomniany człowiek-rycerz, Wacław Nałkowski, którego wspomnienie zawsze, jak wino, weseli, moje serce, — indywiduów »zdrowych« i solidnych — »ludzi-świń, ludzi-byków i ludzi-drewien?« Z poddziałami na: »świnio-byki i byko-drewna?« To pytanie. Już lepiej przyznajcie się otwarcie, że wasz neomaltuzyanizm to środek polityczny!
— Środek polityczny? Nie myślę przeczyć, ani przez chwilę! Więc co? Stadło robotnicze wydaje na świat dziecko. Przytułek,