Strona:PL-Rafał Górski-Bez państwa.pdf/101

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

dacje, uniwersytety, kościoły, stanowe i federalne agencje publiczne oraz zarząd miejski. Organizacja CIDADE argumentuje, że jest to „równoznaczne z odrzuceniem władzy ludu, która zawsze charakteryzowała budżet partycypacyjny w Porto Alegre”. Jednocześnie burmistrz Fogaça wdrożył nową politykę, która przedkłada stabilność finansową nad potrzeby społeczne wykluczonych. Usługi publiczne zostały powierzone korporacjom (włącznie z wydziałami mieszkalnictwa, wodociągów i usługami sanitarnymi), które coraz częściej działają jako prywatne spółki. Miasto oferuje ulgi podatkowe wielkim firmom i promuje partnerstwo publiczno-prywatne jako sposób na wsparcie rozwoju miasta. Pomimo wysiłków zarządu miejskiego, mających na celu spacyfikowanie oporu społeczeństwa, mieszkańcy biednych dzielnic wykorzystują publiczne zebrania jako miejsce konfrontacji z nowym burmistrzem i jego zespołem, żądają, by spełnili postulaty obywateli wyrażone podczas zebrań budżetowych. Forom Delegatów i Radzie Budżetu Partycypacyjnego udało się zachować wiarygodność w oczach mieszkańców mniej zamożnych dzielnic, czego nie można powiedzieć o burmistrzu i radzie miasta. Zwolennicy budżetu partycypacyjnego są jednak podzieleni, a nowa administracja pozyskała wielu uczestników niezależnych ruchów miejskich, oferując im dobrze płatne stanowiska w urzędzie miasta i nowych ciałach doradczych, gdzie – jak przyznaje Cesaro Busatto – „nie ma konfliktów, nie ma wyborów ani delegatów”. Zawiedli radni z ramienia PT, którzy stanowiąc nadal ponad 40% członków rady miasta, nie potrafili wypracować wspólnej strategii; podzieleni po klęsce wyborczejprzestali tworzyć liczącą się grupę wsparcia dla uczestników zebrań budżetowych.
W Porto Alegre istnieją obecnie konkurencyjne ośrodki władzy: po jednej stronie barykady znajduje się burmistrz