Strona:PL-Krzysztof Nawratek-Miasto jako idea polityczna.pdf/7

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
7
Przedmowa

politycznej na socjalną. Skutki tego natychmiast, jego zdaniem, odbiły się na tkance miasta. Place jako serca miasta i agory dyskursu zostały wyparte przez supermarkety, z dodanym kinem i – ewentualnie – kaplicą, jako jedyne obecnie publiczne przestrzenie, widziane już nie w perspektywie wspólnotowej, ale – konsumenckiej. A przecież to właśnie w mieście, którego mieszkaniec to, jak pisze Autor, człowiek-w-kontekście, może pojawić się lojalność wobec wspólnoty motywująca do zbiorowego działania. I to działania konkretnego, pozytywnego, a nie jedynie symbolicznego gestu, jak w wypadku wspólnot bardziej abstrakcyjnych (naród, państwo), które odwołują się do aktywności obywateli tylko w sytuacjach ekstremalnych.
Interesujące są też rozważania Autora o różnych modelach i przykładach zarządzania miastem: od menadżerskiego do partycypacyjnego, z uczestnictwem społeczności w programowaniu wydatków budżetu miasta. W tym kontekście Autor pisze o dyscyplinowaniu przez partycypację, bo pojawia się wtedy i współodpowiedzialność, i poczucie przynależności do większej całości, ze wszystkimi ograniczeniami, jakie to powoduje.
Nie sposób omówić tu wszystkich wątków książki. Na przykład bardzo interesujących rozważań o nieliniowości percepcji w sieci – ze zwiedzaniem miasta za pomocą metra (gdy poznaje się tylko okolice każdej stacji i samemu nie odnajdzie się już drogi powrotnej) jako modelem sieciowej epistemologii.
Gorąco zachęcam do lektury – jest to książka nie tylko dla profesjonalistów, architektów i urbanistów czy zarządzających miastem, ale też – inspirująca lektura dla nas, mieszkańców. Uczy bowiem sposobów przekształcania przestrzeni wokół nas, aby była bogatsza, dawała nam więcej i zachęcała, abyśmy więcej z siebie dawali innym.