Strona:PL-Jan Sowa-Ciesz się, późny wnuku!.pdf/10

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Równie trudny w realiach kulturowych Tajlandii okazał się popularny na Zachodzie model tworzenia rozwiązań informatycznych w oparciu o opinie grupy użytkowników testujących programy we wstępnej fazie rozwoju. Strategia ta pozwala na taką budowę oprogramowania, która odpowiada realnym zapotrzebowaniom użytkowników formułowanym na podstawie doświadczenia z prototypowymi wersjami. W Tajlandii użytkownicy uznają jednak, że konstrukcja oprogramowania jest sprawą jego twórców i nie należy się w to wtrącać: „Krieng jai sprawia, że użytkownicy niechętnie komunikują twórcom programów swoje oczekiwania i pomysły. Aby uniknąć konfliktów, wolą nie angażować się zbytnio w pracę grupy deweloperskiej. […] Ich nastawienie sprowadza się do przekonania, że «deweloperzy sami wiedzą najlepiej co robić»”[1].
Krieng jai jest szczególnie istotne w relacjach z osobami położonymi wyżej lub na tym samym poziomie w hierarchii społecznej, a taka była relacja pomiędzy urzędnikami rządowymi i pracownikami Banku Centralnego z jednej strony oraz wielkimi przedsiębiorcami i bankierami z drugiej. Rząd uznawał, że biznesmeni najlepiej wiedzą, co robią, a rolą Banku Centralnego nie jest wtrącanie się w ich prywatne sprawy, ale jedynie interwencja w obronie finansowej stabilności kraju[2]. Dodatkowo, ze względu na prywatne wzajemne powiązania i zobowiązania między rządem a biznesem, skrupulatne stosowanie zasady krieng jai było urzędnikom rządowym również na rękę.

Gdy w połowie lat 90. sytuacja finansowa w Tajlandii zaczęła się pogarszać, Bank Centralny podjął próby interwencji i sugerował bankom komercyjnym, aby zaprzestały udzielania pożyczek na zakup nieruchomości lub inwestycje budowlane[3]. Zostało to jednak zignorowane. Zgodnie z inną bardzo ważną w Tajlandii zasadą – kaurop – nigdy nie powinno się kwestionować postępowania osób położonych wysoko w społecznej hierarchii. Zasługują one na szczególne traktowanie i powinny cieszyć się przywilejami większymi niż zwykli ludzie. John Laird, który pracował w Azji Południowo-Wschodniej jako urzędnik

  1. J. Mann, N. Parinyavuttichai, J.P. Johnson, Identifying and Explaining Risk Factors Associated with Information Systems Projects in Thailand: A Model and Research Propositions. Jest to referat z Siódmej Międzynarodowej Konferencji nt. Globalnego Biznesu i Rozwoju Ekonomicznego, Bangkok 2002, zorganizowanej przez Society for Global Business & Economic Development (http://sbus.montclair.edu/cib).
  2. Zob. J. Laird, Money Politics, Globalisation and Crisis, dz. cyt., s. 105.
  3. Tamże.